Strona glówna
•
FAQ
•
Szukaj
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Rejestracja
•
Profil
•
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
•
Zaloguj
Forum www.antybank.fora.pl Strona Główna
->
Praca w banku
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Początek
----------------
! ! Regulamin ! !
Pytania i sugestie
Problemy i kłopoty
Praca w banku
Kredyty gotówkowe
----------------
Oprocentowanie nominalne a oprocentowanie rzeczywiste (APR)
Ubezpieczenie kredytu
„mam dla Pani/Pana specjalną ofertę”
Karty kredytowe
----------------
Ubezpieczenie karty
Procent od limitu czy od wykorzystanej gotówki
Karta w markecie
A ja odsetek płacić nie będę
Koszta ukryte
Konta osobiste
----------------
Opłaty, opłaty, opłaty
Co my tutaj mamy?
Oszczędności
----------------
Lokaty
Rachunki oszczędnościowe
Fundusze inwestycyjne
Po godzinach
----------------
Hydepark
Linkownia
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
mariolwo
Wysłany: Nie 13:28, 09 Lip 2023
Temat postu:
Ale lipa!
marta66
Wysłany: Nie 18:33, 26 Lis 2017
Temat postu:
Ciekawe spostrzeżenia, fajnie, że dzielisz się nimi tak otwarcie.
ITinwestycja
Wysłany: Wto 11:36, 25 Paź 2016
Temat postu:
Pracownik banku dla swoich przełożonych jest po prostu komórką w exelu
Tinnarek
Wysłany: Pią 16:15, 24 Lip 2015
Temat postu:
Spora nadinterpretacja..
J3rzU
Wysłany: Pią 21:26, 07 Mar 2008
Temat postu: Kim jest pracownik banku
"Masz frajera - to go duś.
Jak się zesra - to go puść".
interpretacja:
"Masz frajera - to go duś(...)" - jeżeli przychodzi klient do banku to pracownik (doradca) banku będzie starał się mu "sprzedać" (wcisnąć) wszystko na co klient tylko ma zdolność w
danym banku.
"(...)Jak się zesra - to go duś" - jeżeli klientowi zostanie "sprzedane" (wciśnięte)
wszystko na co klient ma tylko zdolność to wtedy pracownik (doradca) banku odpuszcza.
Żeby poznać dobrze ogromną machinę wyzyskującą pieniądze, jaką jest bank, trzeba tam po
prostu pracować. Do wiadomości wszystkich którzy mają (lub nie mają) do czynienia z bankami - pracownik (przeważnie nazywany, nie wiadomo dlaczego, "doradcą" - bardziej adekwatną nazwą byłaby, chocoiażby, naciągacz, albo wyzyskiwacz lub po prostu oszust) pracuje albo w systemie podstawowo-premiowym albo premiowym. Co to oznacza? W systemie podstawo-premiowym pracownik dostaje podstawę wynagrodzenia, czyli stałe, comiesięczne wynagrodzenie oraz dodatkowo prowizje od każdego sprzedanego produktu. Ktoś mógłby tutaj powiedzieć „no dobrze, ale przecież w banu płacą na pewno duże podstawy, bo to przecież bank, więc pewnie większości nie chce się tak sprzedawać”. Otóż, po pierwsze, nie we wszystkich bankach są tak wysokie podstawy. W większych bankach (o większej historii i cieszących się dużą popularnością) podstawy wahają się od 1500 – 3000 zł. netto (czyli „na rękę”). Natomiast w większej rzeszy banków mniejszych i bardziej detalicznych te podstawy wahają się od 1000 do 1500 zł. netto. Więc nie ma się co dziwić, że ludzie chcą zarobić więcej. A po drugie nawet jeżeli, płace wahają się między 2000 – 3000 zł. netto to i tak, wierzcie mi, pracownik i tak będzie chciał mieć więcej (oczywiście od każdej reguły są wyjątki, także i od tych o, których mowa na tej stronie – aczkolwiek jest ich niewiele).
W systemie premiowym pracownik nie ma żadnej podstawy, tylko same prowizje od sprzedanych produktów. Równanie jest wtedy proste – ile sprzeda tyle zarobi.
Więc mamy już pierwszą motywację dla pracownika – pieniądze, czyli premie od każdego sprzedanego produktu. Zatem nic dziwnego, że przychodząc do banku pracownik, zasypuje nas ofertą i całą gamą produktów (bardziej lub mniej umiejętnie) nie po to by nas zadowolić, lub spełnić nasze oczekiwania, tylko po to żeby wykonać plan i zarobić.
Drugą może mniej przyjemną, ale ważną „motywacją” są plany sprzedażowe. Każdy pracownik banku ma indywidualnie określone plany sprzedażowe, czyli konkretną liczbę z danego produktu jaką musi miesięcznie sprzedać, z której jest oczywiście co miesiąc rozliczany. Jest to może mało przyjemną „motywacja”, o ile można nazwać to motywacją, ale wymusza to na pracowniku większą sprzedaż. Zasada jest bardzo prosta w banku, tak jak wspomniałem wcześniej, „im więcej sprzedaż – tym więcej zarobisz”.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Theme
FrayCan
created by
spleen
&
Download
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin